Czy jest nam potrzebna motywacja?

Wszelkie próby podwyższenia rozwoju człowieka zależą od motywacji, a ta zależy od ambicji. Z kolei ambicja od uświadomienia, gdyż ambicję możemy w sobie wzbudzić, poznając swoje pragnienia i możliwości.

Nie jest sztuką znaleźć w sobie zalety lub wady, uświadomić je sobie czy poznać; sztuką jest znaleźć motywację, aby podjąć ten trud działania mający określić drogę, którą mamy w życiu podążać. Zastąpić stare, często nieodpowiednie wzorce zachowań nowymi, własnymi i budującymi zasadami. Najważniejsze zadanie dla człowieka, to odkryć, czego on tak naprawdę chce, oraz jak bardzo jest to dla niego ważne. Ile osób to zrobi? Kto zada sobie ten “trud”?

Zmienić swój punkt widzenia jest ciężej, niż wyleczyć się z raka czy wyjść na stałe z narkomanii. Zmiana poglądu na świat, który daje nam dobre samopoczucie, lecz przysłania prawdę i rzeczywistość, wymaga wielkiego olśnienia i spojrzenia z innej perspektywy na dane zachowanie.

Wszystkie książki na temat rozwoju mówią, że to łatwe, trzeba tylko chcieć. A to „chcieć” to sobie uświadomić i przekonać się do podjęcia działania. Ale to nie jest łatwe, bo jakby było, to nie byłoby problemów rodzinnych, zawodowych, nałogów i biedy. Dlaczego tak niewielu osobom udaje się pokonać własne słabości i przejść przez „nieprzekraczalne” progi? Czemu olśnienia doznaje taka mikroskopijna liczba ludzi?

Kluczem może być motywacja, czyli bodziec do wszelkiego działania, zmian i wytrwałości. Wbrew pozorom, motywacja to nie zawsze dobry samochód, miliony na koncie czy dom z basenem. Ileż ludzi szybko zgasło, jeśli kierowali się tylko materializmem? Bardzo często, silniejszą motywację wywołuje poczucie straty czegoś, złość na “coś” niż wizja przyjemnej przyszłości. Myślałeś o tym, jak Ty jesteś motywowany?

Motywacja to coś głębszego, to decyzja świadoma i niczym niezachwiana, że „to” zrobię i kropka, że nic mnie nie powstrzyma przed osiągnięciem moich celów.

A motywację wyzwalają właściwie dobrane cele, ważność powodów i gotowość robienia codziennego procesu bez względu na to, czy się chce czy nie. Jeśli droga, cele, będą „nie moje”, tylko narzucone mi lub wybrane pod wpływem środowiska, mody lub nacisku, to raczej jest pewne, że ich nie osiągnę. Nie wytrwam i w konsekwencji zacznę być bierny, szybko się wypalę, a to spowoduje brak działania i brak realizacji codziennych zadań.

Aby w życiu dokonać czegokolwiek, człowiek musi chcieć i mieć świadomość, jakie kroki są niezbędne do przeprowadzenia zmian. Powinien się zainteresować tym, co pragnie osiągnąć, zdecydować o poświęceniu i zaangażowaniu lub zmienić cele. Gdy coś nas interesuje, to angażujemy się poznawczo i emocjonalnie. Odpala się determinacja, czyli potężna siła osiągania i skuteczności.

Jeśli uświadomię sobie, że pragnę coś w sobie zmienić, to pobudzę potrzebę przypominania sobie wszystkiego, co jest związane z tą zmianą. Zainteresowanie to wielka siła, która jako jedyna popycha człowieka do działania. Dlatego pytanie, “co jest dla mnie ważne wżyciu” to kluczowe pytanie rozbudzenia tych sił drzemiących w człowieku.

To jest także sekret relacji międzyludzkich — jeśli interesuje mnie życzliwe nastawienie do ludzi, do bliskich, to skłaniam się do pewnych zachowań, które mnie angażują w to nastawienie. Proste. Zależy mi na kimś? To będę go szanował, bo moja motywacja pobudzi mnie do działania, aby okazywać szacunek. Sportowiec też wie, że jeśli chce być ponadprzeciętny, musi robić rzeczy, które czasem nie są dla niego łatwe, ale zna swój cel i pragnie go osiągnąć. Musi się interesować swoją dyscypliną, aby wyzwoliła w nim wrażliwość na te wszystkie czynności, które popychają go do rozwoju.

Kto robi najszybsze postępy nie tylko w biznesie,sporcie, lecz w każdej dziedzinie życia? Ten, który się interesuje, angażuje i poświęca działaniu. Codziennemu.

Następuje wtedy gwałtowny wzrost jego umiejętności, a zdolność zapamiętywania przychodzi praktycznie bez wysiłku.
Jak się zmotywować do zmian, do działania?
Zadając odpowiednie pytania i włączając analizatory, zacznij interesować się własnym zachowaniem, własnymi zasadami życiowymi, a dowiesz się o sobie niesamowitych rzeczy. Stan, w którym człowiek się obecnie znajduje, poddany analizie i diagnozie, da nam odpowiedź, czy powinien coś w swoim życiu zmienić, czy nie. Zadaj sobie teraz pytanie, czy

czujesz naturalną potrzebę wspinania się po własnych szczeblach rozwoju?

Czy chcesz przekroczyć swojski próg własnego obecnego świata i doświadczyć stanu umysłu, radości, emocji, jakich nigdy nie doświadczysz, nie zmieniając nic?

Czy chcesz zacząć się interesować samorozwojem?

Jeśli tak, to jesteś gotowy, by coś w życiu zmienić, może nawet na lepsze. Ale są też tacy, którzy po przeczytaniu tego artykułu wrócą do codzienności, mimo że zdają sobie sprawę, iż nic dobrego im się w życiu samo nie przytrafi.
Wszystko zależy od tego, czy pragniesz tej zmiany, czy pragniesz żyć jak człowiek, z pełną świadomością, czy chcesz się zainteresować własnym losem. Najbardziej zależy mi na tych, którzy stracili poczucie sensu istnienia czy szczęścia.

Jak Was zmotywować, abyście przekroczyli te poziomy, które nie są dla Was?
Jak wytłumaczyć, że życie ma sens?

Jak powiedzieć samotnym, że ta samotność to tylko stan umysłu, a wszystko jest w naszych rękach?
Jak wytłumaczyć biednym, że bieda to stereotypowe przyzwyczajenie do pewnych sposobów myślenia i działania, które nie pozwalają im przekroczyć progów dobrobytu? Kto biednemu zabroni zrobić doktorat, zacząć robić domowy biznes czy skończyć studia wyższe i zacząć lepiej zarabiać?

Kto człowiekowi zabroni podwyższyć dochody na początek o 10%, znajdując dodatkowe zajęcie?

Nikt. To wszystko, co potrzebne, aby coś w życiu zmienić, jest tylko i wyłącznie w nas samych.
Ale wielką tajemnicą jest skoncentrowanie się na odczuciu, że zmiany dadzą nam ogromne poczucie przyjemności. Na pewno będzie to okupione najpierw cierpieniem, bo nikt nie lubi zmian, lecz pisałem, że często do szczęścia dochodzi się właśnie poprzez cierpienie.

Absolutnie niezbędne jest uświadomienie sobie, że jakakolwiek zmiana w Twoim życiu wywoła złe samopoczucie. Lecz na dłuższą metę dokona się pozytywna przemiana, która d niewyobrażalne szczęście.

Zresztą, motywacja jest indywidualna dla każdego z nas, ale zawsze myśl o tym, do czego się dąży, musi przywoływać przyjemne uczucia. Czy się zmienimy, czy nie, zależy tylko i wyłącznie od nas i naszej siły koncentracji na chęci zmiany.

Mocne „dlaczego” i jeszcze mocniejsze „po co”, to wybiegnięcie w przyszłość, obrazujące nas już osiągających cel, spowoduje działanie. Jeśli dostałbyś telefon, że masz pracę za 100 000 zł miesięcznie, tylko w ciągu 6 miesięcy musisz nauczyć się języka angielskiego, nauczyłbyś się? Oczywiście. Na bank. Zrobiłbyś wszystko, aby się nauczyć porozumiewać po angielsku; to tylko kwestia tego, jak bardzo by Ci na tym zależało.

Możemy zrobić wszystko, jeśli nam zależy, to tylko kwestia motywacji i siły decyzji, postanowienia – jak bardzo nam zależy i jak to jest ważne dla nas.

Każda zmiana wymaga przeanalizowania „po co mi to”, pytania zasadniczego, czyli wejścia w stan wizualizacji, w którym zobaczyć możemy siebie osiągających cele i spełniających marzenia.

Pamiętaj o nadziei. To silna motywacja, bo ona widzi to, co niewidzialne. Zawsze warto mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo wszystko, co się dzieje w naszym życiu, jest potrzebne. Każdy problem, każda sytuacja Cię rozwija. Ludzi motywuje także strach, lęk przed tym, co się stanie, jeśli czegoś nie zrobią. To nie ma znaczenia — są tacy, którzy motywują się do, i są inni, którzy motywują się od. Ważne, abyś odkrył swoje wartości życiowe i cele płynące z serca, a wtedy motywacja będzie naturalna.

  • Czy obecnie jesteś czymś motywowany?
  • Co wywołuje w Tobie największą motywację i chęć działania?

Czy motywacja wystarczy? Nie, jest dobra na początek, aby ruszyć z miejsca, później potrzebny jest nieugięty, codzienny proces działania. Motywacja nie gra już wtedy żadnej roli, kontrolę przejmuje determinacja, wytrwałość, konsekwencja i proces działania.

Świadomy człowiek działa bez względu na motywację – czy mu się chce czy nie. Zrobi wszystko co konieczne, aby osiągnąć wynik.

Ćwicz się w doświadczaniu tego, co postanowiłeś robić jako świadomy człowiek. Ćwicz się w realizacji obiecanych sobie zamiarów.

To dyscyplina doprowadza sprawy do końca, a kreuje się ona w działań opartych na Twoich wartościach.

Pozdrawiam, Sławek

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Możliwość komentowania została wyłączona.

Polecane artykuły

Trener jako źródło motywacji sportowca

  Trenerzy są często architektami odporności psychicznej swoich sportowców. Ich wpływ na motywację jest ogromny – zarówno poprzez bezpośrednią komunikację, jak i poprzez projektowanie środowiska

Niewidzialna siła sportowca

Pisałem i mówiłem wielokrotnie, że w sporcie wyczynowym kluczową rolę odgrywa nie tylko sprawność fizyczna, ale w coraz większym stopniu także siła psychiczna. To niewidzialna

Zapisz się do newslettera​​

i otrzymuj informacje i nowych artykułach na blogu, szkoleniach i publikacjach, które pomogą Ci kształtować Twoją przyszłość.