Przed ważnymi imprezami sportowymi sportowcy są zwykle bardzo spięci, co ma negatywny wpływ na ich sukcesy i mimo że są „dobrze przygotowani”, nie osiągają pożądanych wyników sportowych.
Często zdarza się, że utalentowani sportowcy nie odnoszą sukcesów w karierze sportowej pomimo dobrych warunków pracy, talentu, ciężkiej pracy i profesjonalnej pracy swoich trenerów.
Rozmowa z samym sobą (dialog wewnętrzny) definiuje się to jako coś ”co ludzie mówią do siebie na głos, lub można to zdefiniować jako cichy głos w ich własnych głowach ”.
Badania na ten temat pokazują, że sportowcy odnoszący sukcesy częściej używają pozytywnej formy dialogu wewnętrznego niż mniej odnoszący sukcesy sportowcy.
Na podstawie badań można stwierdzić, że rozmowa ze sobą jest zwykle traktowana jako integralna część kompleksowego treningu umysłowego, tj. że w praktyce był bardzo często używany w połączeniu z innymi strategiami psychologicznymi (np. kierowanymi wyobrażeniami, relaksacją, wyznaczaniem celów).
W przeciwieństwie do tego, obecnie mamy wiele badań empirycznych, które dostarczyły dowodów na skuteczność niezależnej techniki samodzielnej rozmowy w różnych dyscyplinach sportowych.
Badania te potwierdzają pozytywne efekty mówienia do siebie, a dotyczą poprawy wyników sportowych, poprawy pewności siebie, a także zmniejszenia lęku w różnych dyscyplinach sportowych, w tym w tenisie, piłce nożnej, golfie, pływanie, koszykówka, hokej na lodzie i lekkoatletyka.
Kilka technik pomagających zatrzymać destrukcyjne działania aparatu mowy wewnętrznej. Techniki niszczą struktury myśli i łamią schematy nawykowych reakcji automatycznych. Dla osób nie interesujących się neurologią mózgu mogą wydawać się dziwne a wręcz głupie, jednak działają.
- Jeśli masz negatywny dialog wewnętrzny, wyobraź sobie że to mały, złośliwy ludzik, lub diabełek. W swojej wyobraźni weź strzelbę podrzuć go do góry i „ustrzel go” – niech zniknie.
- Jeśli pojawi się dialog wewnętrzny krytykujący, osłabiający, atakujący Cię – zmień ten głos na sepleniący, zrób karykaturę głosu np. Nic Ci nie wyjdzie – zamień na „nis si nee wyjcie”.
- Kiedy wkroczy wewnętrzny krytyk, sędzia, strachajło i będą chcieli Tobą zawładnąć – wyobraź ich sobie w pampersach ze smoczkiem i zamień głos wewnętrzny na dziecięcy, następnie rzuć ich gdzieś w kat sali, kortu i wycisz całkowicie, wracając w 100% do Tu i Teraz oraz uwagę kierując na kolejne zagranie czy następny krok.
- Zrób automat, kiedy pojawi się negatywny dialog wewnętrzny powiedz w głowie głośne STOP! A następnie wstaw głośne np:
Jesteś wspaniały! Zrobisz to! Jedziesz w nim! Dalej, Dalej! Spokój!
Dodaj tam chór stereofoniczny powtarzający te motywacyjne zdania i wracaj do pełnego skupienia, do gry.
Aparat mowy musi Cię wspierać jako sportowca, ma pomóc Ci się koncentrować, panować nad sobą i motywować.
Pamiętaj – musisz być cały po swojej stronie!
Korzystaj, powodzenia, Sławek