Kategorie
osiąganie i skuteczność trening mentalny sportowców i trenerów

Nawyki to programowanie

(fragment programu Kodowanie umysłu na sukces)

Programowanie, to nawyki – bądź świadomy

Prawa półkula przetwarza słowa, pokazuje to, co mówi do niej lewa półkula.
Po kilku powtórzeniach lub silnie występujących emocjach, tworzy się schemat automatycznych zachowań i w pewnym momencie, kiedy zaczynamy widzieć dany obraz i bodziec, następuje już taka automatyzacja, że lewa półkula jest pomijana w tłumaczeniu tego co się wydarzyło.

Oznacza to, że jeżeli widzisz dany obraz – reagujesz nawykiem, bez udziału świadomości.

Dlatego jeżeli postrzegasz się jako słabego, niegodnego,
nie dość dobrego, to stworzyłeś automatyczny nawyk postrzegania siebie.
Twoja samoocena, poczucie
wartości, tendencja zachowania jest nawykiem myślowym i behawioralnym.

Prawa półkula dostarcza bodźce do Twojego umysłu w postaci obrazów, co powoduje automatyczną reakcję na bodziec wzrokowy.

Proces ten nazywa się Twoją postawą, automatycznym sterownikiem, to wtedy tworzą się nawyki, poprzez zautomatyzowane reakcje na to, co chcesz widzieć.

Nie musisz sobie tłumaczyć danego zachowania dziesięciokrotnie, ponieważ z czasem staje się ono automatycznym sterownikiem i reakcją. Istotne jest, abyś
dokładnie to zrozumiał.

Nawyki, to powtórzona kilka lub kilkanaście razy dana czynność. To skojarzenie obrazu z danym słowem i wywołana odpowiednia reakcja emocjonalna. Jeżeli jest pozytywna, wtedy wytworzy nam się pozytywny nawyk. Jeżeli negatywna, wytworzy nam się nawyk negatywny.
W tym momencie tworzy nam się postawa, albo silna,
albo słaba. Stajemy się ofiarami lub jednostkami, które
stają się samodzielne i niezależne.

Pisanie na komputerze jest przykładem jak wytrenować
nawyk. Bardzo szybko wytrenujesz się w pisaniu bezwzrokowym, nie patrząc wcale na klawiaturę, tylko w
ekran. Wiesz co piszesz i działasz automatycznie.
Prawa
półkula uruchamia automatycznie reakcję. Nie musisz

patrzeć na klawiaturę, nie musisz sobie uświadamiać co teraz robisz, bo gdybyś to zrobił przestałbyś tak szybko pisać.

Dokładnie to samo jest z jazdą samochodem. Po pewnym czasie ta umiejętność staje się automatyczna i nie musisz
pamiętać, co to jest bieg, sprzęgło i w pewnym momencie
jesteś jak automat. Jedziesz drogą i automatycznie wiesz
co robić.
Twój poziom zarabiania, odczuwania szczęścia, relacje,
zachowania, programują się dokładnie w ten sam sposób.

Żeby przejąć całkowitą kontrolę nad reakcjami, których
nie kontrolujesz lub zachowaniami, niechcianymi reakcjami, musisz zaprogramować sobie nowe wzorce zachowań, które wywołają nowe emocje i doznania.

Każdy z nas ma wiele nawyków, które chciałby zmienić.
Aby zmienić nawyk potrzebujemy nowego słownictwa.

Bezwzględnie musisz zmienić swój świat słów i abyś zmienił świat zewnętrzny, musisz też zmienić swoje wyobrażenie o sobie.

Potrzebujesz nowych wizualizacji połączonych z racjonalną, pozytywną lingwistyką, czyli słowami mocy, słowami dobrego samopoczucia. To początek drogi do poprawy emocji, drogi do oprogramowania starych skostniałych nawyków, do
zaprogramowania ich na nowo.

Zasada przy tworzeniu nawyku jest bardzo prosta:
Musisz
zmienić słownictwo, obrazy oraz stan skupienia.

Czyli  intensywnie wyobrażasz siebie działającego w nowy sposób, myślącego inaczej, odczuwającego dobre emocje, tak jak chciałbyś działać, myśleć w realnym życiu.
Dzięki temu szybciej utrwali Ci się i zaprogramuje nowy
nawyk.

Bardzo ważne jest to, aby przechodzić od ćwiczeń mentalnych, wizualizacyjnych, zmiany słów do wykorzystywania tego w realnym świecie. To wzmacnia nowe zachowania.

Nauka nowych nawyków przebiega wtedy bardzo szybko.
Nowe słowa pobudzają nowe obrazy. Pozwala to  zaprogramować na nowo Twoją osobowość, a także
zmienić zupełnie to czego nie chcesz.

Nowy nawyk, nowy wzorzec zachowań, to pisanie nowych obrazów, programowanie nowych map myśli. Dzięki temu zmienią się zachowania i umiejętności.

To prawy mózg odpowiada za Twoje nawyki, to prawa półkula w pewnym momencie reaguje automatycznie na jakiś obraz i ma to olbrzymie znaczenie dla Ciebie.

W jaki sposób powstaje nowy nawyk?

Dajmy na to, że masz jakieś spotkanie, nie przygotowałeś się i wyszło źle.
Zostałeś, skrytykowany i nie osiągnąłeś efektów jakie chciałbyś mieć. Powstają emocje – może frustracja, stres.

Jeżeli powtórzysz to kilka razy i znowu się nie przygotujesz, to powstanie nawyk. Zaczynasz myśleć, że się do tego nie nadajesz.

Dochodzi odpowiednia lingwistyka, czyli tłumaczenie sobie tego dlaczego tak wyszło. Nie odbierasz tego racjonalnie, tylko oceniasz się po emocjach, które odczuwasz. A do tego potwierdzasz  obrazem ten negatywny dialog, zatem czujesz, że to jest prawda.


W związku z tym powstanie u Ciebie pewne
przekonanie o sobie, pewien nawyk myślenia, że Ty się do prezentacji nie nadajesz. A przyczyna może leżeć gdzieś indziej, po prostu z braku przygotowania lub braku odpowiedniego szkolenia.

Człowiek jest chodzącą siecią tysiąca nowych nawyków.

Jeżeli jedziesz samochodem i widzisz czerwone światło, to nawykiem jest zatrzymanie się. Ponieważ pojawia Ci się dany obraz i natychmiast następuje automatyczna reakcja organizmu, czyli naciśnięcie pedału hamulca.

Bardzo ważne jest, aby rozumieć istotę programowania
Twojego umysłu. Obrazy i słowa wywołują pewne nawyki.

Słowo „teściowa” u niektórych uruchamia natychmiast dobre, a u innych negatywne skojarzenia. Ważne jest, żeby do zmiany życia zmienić słowa, punkt skupienia uwagi oraz całkowicie swoje nawyki, aby nowy program, który sobie zainstalujesz, przybliżał Cię do sukcesu i do szczęścia.

Jeśli jeszcze nie wiesz co byś chciał w życiu robić, brak Ci natchnienia, nie czujesz motywacji, to zacznij w ciszy i relaksie zadawać sobie pytania. Zacznij przeglądać slajdy w wyobraźni, tam kryje się odpowiedź tego, co byś chciał robić.
Słuchaj intuicji, a nie mody.

W obrazach, które będziesz sobie wyobrażać, w tak zwanych wizjach kryje się Twoja przyszłość, Twoje działanie, Twoja energia. Twórz zawsze pozytywne slajdy. Zacznij od tego co chcesz osiągnąć w życiu.


Zacznij od
tego, co chcesz widzieć w sobie?
Jak chcesz się zachowywać, jak działać? Jak mówić?
Twoje zachowanie jest umiejętnością, którą sobie
wyobraziłeś.

Jeżeli chciałbyś zmienić postawę wobec danego problemu, pewnych sytuacji, zacznij treningi mentalne. Zacznij przeprogramować swoje widzenie siebie.
Zacznij
trenować bardzo intensywnie w ciszy, ale regularnie

robiąc wizualizacje, w jaki sposób chciałbyś się zachowywać.
W jaki nowy sposób chciałbyś rozmawiać.

W jaki nowy sposób chciałbyś reagować emocjonalnie na
daną stresową sytuację, rozmowę o pracę, spotkanie biznesowe czy rozmowę z dzieckiem.
Przygotuj się do życia takiego jakiego byś pragnął, poprzez prawą półkulę.

Programowanie umysłu poprzez obszary wizualizacyjne, która odpowiadają za kreatywność, za naszą przyszłość, to skoncentrowanie się na przyczynach mentalnych, aby znaleźć i obrać dobry kierunek życia.

Dokonaj odpowiednich wyborów, aby zaangażować mózg do tego, by zaczął widzieć to, co chcesz mieć, kim chcesz być, co chcesz robić w przyszłości zgodnie z Twoim powołaniem.

Poproś o pomoc te części podświadome, aby pozwoliły
Ci odkryć swoja misję, swoje przeznaczenie.

Niech pojawiają się slajdy tego co pragniesz robić, jak chciałbyś zacząć żyć, jak inaczej funkcjonować, niż teraz.

Jeśli patrzysz w przyszłość pewna cześć przodomózgowia, czyli ta za skrońmi, stymuluje mózg do tworzenia nowych połączeń neuronowych, takich samych jak oglądana rzeczywistość. Mobilizuje to zasoby emocjonalne i energetyczne.


Jeśli połączenia są silne,
trwałe oraz jasne w przekazie, to wizja Twoich celów, marzeń, zamiarów tworzy coraz silniejsze i grubsze połączenia neuronowe, które uświadamiają Cię w

przekonaniu, którą drogą chcesz iść.

Jest udowodnione naukowo, że bark takiej symulacji, brak ćwiczeń mentalnych, ćwiczeń z marzeniami, celami
powoduje całkowity zanik tej umiejętności.

W pewnym momencie ta cześć odpowiadająca za Twój rozwój i życie zanika, a przejmuje stery inna część mózgu, która odpowiada za trzymanie Cię w strefie komfortu.

Jeśli ktoś nie pobudza marzeń, to w pewnym momencie
się poddaje.

Spotkałeś kiedyś urzędnika, który pracuje trzydzieści lat na tym samym stanowisku? Miałeś kiedyś spotkanie biznesowe, kiedy ktoś od 15 czy 20 lat robi to
samo? Jak ciężko pobudzić taką osobę do działania?
Jak ciężko się z nią rozmawia?
Właśnie to jest ktoś, kto
niczego w życiu nie próbował.

Skończył szkołę poszedł do pracy i całe życie oddawał się w najem. Stracił wiarę w siebie, nie chce już marzyć, poddał się i narzeka na rząd, kraj, oczekując, że to inni powinni mu zmienić życie.
Tacy ludzie nie potrafią się już mobilizować do
działania. Są to ludzie, którzy trzymają się danego biznesu od 10 czy 20 lat, mimo, że kryzys spowodował brak dochodów. Już dawno przestali wychodzić „na swoje”, ale boją się zmian, boją się być otwartymi, bo zapomnieli co to jest wizja, co to jest marzenie.

Stymulacja poprzez prawą półkulę, poprzez wizję,
programuje nas na nowo.

Lewa półkula odpowiada za świat słów, prawa za świat jasnych wizji, celów i marzeń, czyli konkretnego obrazu, tego co chcemy mieć, w którą stronę chcemy iść, jaki stan finansowy chcemy posiadać.

Moim zdaniem cytat z utworu Boba Dylana dobrze
oddaje to co chcę przekazać:

„Kto nie jest zajęty rodzeniem się na nowo, jest zajęty umieraniem.”

Prawa półkula ma nieograniczone możliwości wizji i wykreowania jasnej drogi naszego życia. Możemy wejść na własna ścieżkę, spełniać własne marzenia, ale musimy sobie bardzo dokładnie to wyobrazić.
Mamy możliwość zmienić całkowicie oprogramowanie,
zamienić obezwładniające stereotypowe sterowniki, które
nie wnoszą żadnych korzyści do naszego życia.

Do tego potrzebna nam jest praca lewej półkuli – odpowiednie
słowa – i współpraca prawej półkuli a więc odpowiednie wizje, aby robić to co zawsze chcieliśmy robić.

Twoje nawyki myślowe mogą stać się Twoim sojusznikiem, jeśli będziesz dbał o aktywowanie neuronów i obszarów odpowiadających za kreowanie przyszłości, za obrazy, którymi karmisz swój umysł, za słowa, które dobierasz, za emocje, energię oraz za kreowanie Twojej wymarzonej przyszłości.

Każda sesja wizualizacyjna pobudza prawą półkulę
mózgową do tworzenia nowych połączeń neuronowych,
umacnia Twoją zmianę i zaczyna przeważać szalę na
Twoja korzyść.

Zaczynasz wreszcie czuć, że wiesz po co żyjesz, że wiesz co masz w życiu robić. Pobudzane są rejony mózgu odpowiadające za kreatywność, odwagę, motywację, energię.
Kiedy słowa budujące i motywujące opisują obrazy
Twojego wymarzonego życia, stajesz się żywszy, energiczniejszy, zmieniasz postrzeganie świata, budujesz
nową mapę oraz nowe możliwości.
Intensywnie się
angażujesz, bo Twój mentalny świat zaczyna Cię  przybliżać do realnej wizji i osiągnięcia tego czego

pragniesz.

Dzięki aktywacji prawej półkuli zaczynasz programować
się na pomysły i możliwości, a nie ulegasz wymówkom i
stagnacji.
Pokonujesz w pewnym momencie tą część
mózgu, która jest odpowiedzialna za utrzymanie tego co jest w stanie nienaruszonym.

Zmiana nawyków, sposobów myślenia wymaga mnóstwa
prób, ale warto przeprogramować siebie, bo mamy tylko
jedno życie.

Umieramy każdego dnia, zatem co mamy do
stracenia?

(to był fragment programu Kodowanie umysłu na sukces, radość i szczęście – zapraszam do nabycia całego szkolenia w książce)

Uściski, Sławek

Kategorie
trening mentalny sportowców i trenerów

Dotrzymuj swoich obietnic

Dotrzymywanie swoich obietnic, buduje zaufanie do siebie

(fragment programu Trening mentalny sportowca)

Cele dziel na jak najmniejsze cząstki, zadania – abyś przekonał się że potrafisz osiągać. Abyś sobie zaufał że potrafisz osiągać to co zaplanujesz. Mały cel do osiągnięcia, buduje wiarę w siebie.

Zbudowanie wiary w przekonanie “Jestem wystarczająco dobry aby mieć sukcesy” to połowa sukcesu.

Na ukrytym poziomie u większości sportowców kryje się przekonanie – “Nie jesteś dość dobry” – a taki sterownik tworzy schematy albo unikania i poddawania się – albo w drugą stronę – silne udowadnianie sobie i innym, że jestem dość dobry.

Osoba która osiąga sukces – doprowadza do końca sprawy, to co zdecydowała i postanowiła. Dotrzymuje swoich obietnic.

Dla przeciętnych sportowców, którzy obserwują, jak inni zdobywają sukces, wydaje się, że zwycięstwa przychodzą łatwo. Lecz oni widzą tylko końcowy efekt – sukces publiczny, czyli złoty medal, dobrą formę czy rekord świata.

Kiedy ja trenowałem tenis stołowy, codziennie chodziłem na treningi. Kilka kilometrów do autobusu, dojazd do sali, dwie godziny treningu, powrót. Muszę Ci powiedzieć, że droga do mojego rodzinnego domu prowadziła przez park. Zimą ciemno robiło się już o 17–18 godzinie. A ja wracałem około 21. Jako małemu dziecku, nie było mi łatwo przechodzić przez ten ciemny park, ale robiłem to codziennie. Odrabianie lekcji czasem do północy – to normalne. Zawsze byłem przygotowany, mimo zmęczenia i braku warunków w domu. Ludzie widzieli moje puchary i dyplomy, ale nie zastanawiali się nad ceną, jaką za to płaciłem.

Ludzie nieświadomi nie wiedzą, ile kosztuje sukces za kulisami, ile to pracy, wysiłku i wyrzeczeń. Nie zdają sobie sprawy z tego, że aby odnieść sukces publiczny, trzeba osiągnąć wiele sukcesów prywatnych.

Obecnie jeden z czołowych zawodników MMA, od kilku lat bardzo ciężko pracuje nie tylko na treningach, kształcąc swoje umiejętności bokserskie, zapaśnicze czy jujutsu, często kilka godzin dziennie. Jeszcze do tego ukończył studia wyższe, pomaga rodzicom w rodzinnym biznesie, zatem jak widzisz, to wszystko wymaga samodyscypliny, organizacji czasu oraz konsekwencji.

Co to jest sukces prywatny? Jest to Twój osobisty najmniejszy cel, który zdobyłeś. To jest Twoje przyrzeczenie, Twoja obietnica której dotrzymałeś.

Dlatego oprócz wizji długoterminowej ustawiającej Ci nastawienie długofalowe, potrzebujesz wyznaczyć sobie “małe cząstki” które będą posuwać Cię do przodu. Za każdym razem kiedy osiągniesz nawet taką małą cząstkę, mały cele – utwierdzasz się że potrafisz osiągać cele i budujesz zaufanie do siebie.

Inaczej mówiąc, coś postanowiłeś i to zrobiłeś. Dotrzymałeś umowę sam ze sobą.

Przykładowo: piłkarz postanawia, że będzie rano wstawał na rozruch pół godziny wcześniej. Jeżeli to zrobi i utrzyma się w działaniu, to ma sukces prywatny. Później zaś przyrzeknie, że będzie wieczorem robił gimnastykę, biegał z psem przed snem – gdy to zrobi i utrzyma w działaniu – jest prywatny sukces. Teraz postanawia, że na zawodach czy turniejach nigdy się nie podda bez walki, jeżeli to zrobi i utrzyma w działaniu – ma prywatny sukces, który przełoży się na wzrost poziomu, formy czy umiejętności.

Jeżeli te wszystkie swoje prywatne obietnice utrzyma dłuższy czas – to ma sukces publiczny. Trener go zauważy i weźmie do pierwszej drużyny, wygra z kimś, z kim zawsze przegrywał, rozwinie kondycję i zacznie odnosić więcej zwycięstw.

Nie ma sukcesu zewnętrznego zauważonego przez innych, bez sukcesu osobistego.

Jedynym kluczem do wielkiego zwycięstwa jest spełnianie swoich „małych” obietnic.

Trudne, prawda? Jakbyśmy naprawdę umieli dotrzymywać wszystkich swoich obietnic, nie byłoby rozwodów, biedy, wojen czy w sporcie – kiepskich wyników. Tylko i wyłącznie systematyczność i konsekwencja w działaniu pozwolą nam osiągnąć własne, prywatne zwycięstwa, a one przełożą się na te sukcesy medialne.

Skup się i napisz od serca:

Jak się czujesz, kiedy nie dotrzymujesz obietnic złożonych samemu sobie?

Zadaj sobie pytanie, jeśli nie robisz tego, co sobie obiecałeś, to kogo tak naprawdę oszukujesz? (przemyśl mocno, wyciągnij wnioski)

Kogo okradasz z marzeń, marnujesz najcenniejszy zasób życia – czas, który przemija bezpowrotnie?

Tak… siebie oszukujesz. Nikogo więcej.

Trzeba koniecznie wytrwać i być konsekwentnym w tym, co się robi. Każdy sportowiec, który byłby bardzo wytrwały, prędzej czy później odniósłby sukces.

Lecz wielką wytrwałością charakteryzują się tylko nieprzeciętni ludzie z wizją. Dla przeciętnych nie ma pucharów. Ich załamuje pierwsze lepsze niepowodzenie, mają setki wymówek, obwiniają wszystkich i wszystko dookoła za nieudane zawody czy brak formy. To nie jest droga przyszłego mistrza.

Wiem, że możesz zacząć kontrolować spełnianie swych obietnic natychmiast, kiedy tylko będziesz chciał. Musisz przekroczyć tylko próg cierpienia i strachu, poczujesz wtedy, że już masz dość tego, że nic Ci nie wychodzi lub nie jesteś w miejscu w którym chcesz być.

Weźmiesz się wtedy w garść i zaczniesz wszystko robić od początku, ale dobrze. Może nawet jeszcze raz zaczniesz czytać tę książkę i postanowisz, że zrobisz wszystko to, co proponuje autor.

Cały sekret sukcesu jest w małych kroczkach, wykonywanych każdego dnia. Dlaczego? Bo Twój mózg nie lubi zmian. Tak jest zaprogramowany od setek tysięcy lat. Lubi wprowadzać uproszczenia, nawyki i przyzwyczajenia, bo dzięki temu przetrwaliśmy i przeszliśmy ewolucję na takim poziomie rozwoju, na jakim jesteśmy dziś jako ludzie.

Dlatego nie dziw się, że wprowadzając „szokowe” zmiany, narażasz się na wielki strach, panikę, niechęć i nie jesteś spójny, bo część Ciebie nie chce sukcesu, nie chce medali, nie chce ciężko trenować. Dlaczego?
Bo przyzwyczaiła się do tego co ma, wytworzyła już nawyki i przyzwyczajenia i nie chce z tego rezygnować.

Dlatego część Ciebie sabotuje Twoje wysiłki od wewnątrz.

Nie masz czasem tak, że jedna strona chce wielkich sukcesów, a inna strona boi się i mówi Ci gdzieś w tle – nie damy rady, daj sobie spokój, na pewno się nie uda? Dlatego masz tutaj strategię godną miliona dolarów: oszukaj podświadomość i rób wszystko bardzo małymi kroczkami, niezauważalnymi dla leniwego mózgu.

Jeśli jesteś osobą, która teraz w sporcie ma niski poziom rozwoju i sukcesów, to marząc o mistrzostwie świata, przerazisz tak podświadomość, że natychmiast poczujesz na plecach dreszcz, uczucie niedowierzania, zaczniesz widzieć obrazy pokazujące, że to niemożliwe, nagle pojawią się głosy krytyczne w Twoim wnętrzu. Czyż nie? Dlatego posłuchaj mnie.

Marzenia muszą być wielkie i wizualizuj siebie, osiągającego wymarzony tytuł, miejsce na podium czy gwiazdorstwo, abyś oswajał się z tym, do czego dążysz. Panika jest wtedy, kiedy nie jesteś na coś przygotowany, a treningi mentalne właśnie mają zadanie Cię przygotować na wymarzoną przyszłość.

Skup się na najbliższych celach na 3–14 dni, podziel je na codzienne zadania. Skup się też na małych nagrodach – jeśli dotrzymasz wszystkich warunków, jakie sobie postawisz. Kiedy to zrobisz, zaczniesz przyzwyczajać mózg do osiągania celów oraz do przyjemności z tym związanej.

Pamiętaj, że człowiek motywuje się wtedy, kiedy czuje, że osiągnie przyjemność z działania i wysiłków, lub kiedy potrafi wyobrazić sobie, jak “ucieczka” od niechcianego życia pozwoli mu osiągnąć zakładany rezultat.

“Nienawidziłem każdej minuty treningu, ale powtarzałem sobie: nie poddawaj się, przecierp teraz i żyj resztę życia jako mistrz”- Muhammad Ali

Przemyśl, to co napisałem, teraz…

Zaczniesz intensywnie trenować, inaczej myśleć, podejmiesz wiele trudnych, a zarazem ważnych decyzji, poświęcisz się cały dla swego obranego celu. Zaczniesz inne życie! Będziesz gotowy przejąć kontrolę nad swymi nawykami, a tym samym osiągnąć liczne sukcesy prywatne, które bardzo Cię umocnią na duchu.

Pamiętaj jednak, że jeżeli nie zdobędziesz się na odwagę i nie będziesz spełniał swoich obietnic, nic w tym kierunku nie będziesz robił, to nie przejmiesz kontroli nad swymi nawykami i niczym nie będziesz się różnił od przeciętnych, czyli przegranych.
To tylko Twoja decyzja może ukształtować twój los! Ty jesteś budowniczym swego życia!

Zacznij zbierać sukcesy prywatne i nie przestawaj nigdy, aż osiągniesz marzenia. Zbieraj i zabieraj i zbieraj. Nigdy nie przestawaj! Prędzej czy później dobiegniesz do mety. Jako pierwszy lub jako ten, który to zrobił.

Tak, przyjacielu, można powiedzieć, że jedną z wielkich tajemnic wybitnych sportowców jest to, że dotrzymują słowa danego sobie. Jeżeli są świadomi drogi, którą wybrali i celów które postawili, muszą wytrwać w zasadach i regułach, których wymaga wielki sukces. To Ty sam jesteś swoim najlepszym trenerem, ze sobą tworzysz najlepsze więzi.

Dotrzymuj słowa, a będziesz sobie ufał i nabierzesz pewności siebie.

Pomyśl teraz sam, jak Ty potrafisz dotrzymywać słowa?

Czy konsekwencja w działaniu jest Twoją mocną stroną?

Jeśli nie, to postanów, że zmienisz to natychmiast…

Uściski, Sławek

Kategorie
trening mentalny sportowców i trenerów

Pokonywanie barier sportowca

Doprowadź do wewnętrznej konsolidacji przekonań, zamiarów, celów, wartości – abyś mógł skupić się tylko na działaniu.

Nie ma nic gorszego, niż wewnętrzne bariery w postaci różnych części Ciebie, które kierują Cię w różnych kierunkach. Jedna część chce sukcesu, inna jest przekonana, że jesteś “do niczego” i nigdy z Ciebie nic nie będzie.
Jedna część Ciebie chce po porażce zmobilizować się mocniej, inna twierdzi że nigdy Ci nic nie wyjdzie.

W mojej opinii i z mojego doświadczenia wiem – że posprzątanie “wnętrza” jest absolutną podstawą, aby nie walczyć na ringu, na boisku – ze sobą, tylko z przeciwnikiem.

Piękno sportu polega właśnie na tym, że każdy mistrz był kiedyś do kitu, oraz to że pokonał samego siebie, by osiągnąć top.

Nie ma ludzi, którzy na swojej drodze nie spotykają barier życiowych, środowiskowych, finansowych czy osobistych. Bariery są zawsze, sęk w tym, czy Cię zatrzymają i zniechęcą.

Podziwiam u mistrzów to, jak dużo są w stanie znieść, wytrzymać i co są w stanie zrobić, by przejść z punktu A – gdzie dzisiaj są, do punktu B – gdzie chcą być za kilka lat. Podziwiam ich determinację, upór i poświęcenie w dążeniu do wymarzonego życia.

Warto być nie do powstrzymania. Jesteś?

Przyjrzyj się, jakie główne bariery pokonują ludzie sukcesu, a skoro oni mogli, to ty też możesz.

  1. Przeszłość

Przeszłość i wynikająca ze wspomnień niska samoocena może być sporą barierą dla zawodnika, aby czuł się godny zwycięstwa i osiągania sukcesów sportowych.
Musisz zostawić przeszłość na zawsze, o ile Cię nie wspiera, nie buduje zdrowej samooceny i ściąga w dół. Przeszłość nie determinuje przyszłości, a tysiące biografii zawodników pokazuje, że sport stał się dla nich szansą na lepsze życie.

Pamiętaj, że czym miałeś trudniej w życiu, tym silniejszy jesteś.
(przemyśl to zdanie raz jeszcze i zmień nastawienie do siebie)

Skup się na przyszłości i na tym, czego pragniesz, a nie na tym co było. Z przeszłości warto brać tylko naukę na przyszłość.

Sugestia – zamknij negatywną przeszłość na zawsze. Każdy dzień to nowy początek, nowe narodziny. Każdy nowy start, mecz czy występ – to nowe narodziny. To właśnie przeszłość czyni Cię silniejszym i mądrzejszym.

Jesteś gotowy przestać żyć przeszłością, rozpamiętywaniem, użalaniem się, wspominaniem złych momentów?

Musisz to zrobić, gdyż mózg powinien się skupić na realizacji planów na przyszłość, ale żyj i być w Tu i teraz.

  1. Środowisko

Środowisko które Cię stworzyło, nie może wznieść Cię na szczyt sukcesu.

Inne rezultaty wymagają innego otoczenia, innych ludzi.

Chcesz zmienić siebie to zmień ludzi którymi się otaczasz. Mają Cię wspierać, pomagać Ci i Cię motywować.
Sukces na pewno będzie wymagał wyjścia poza obecne środowisko, tak już jest ułożony świat. Na pewno w wielu obszarach życia potrzebujesz nowych ludzi, zatem wyjście ze strefy komfortu jest niezbędnym elementem osiągnięcia sukcesu w sporcie.

Środowisko może być barierą, rodzina, miasto, najbliżsi – być może Ci nie służą, dlatego czasem trzeba podjąć trudną decyzję, aby zacząć zupełnie samemu i w innym miejscu. Lecz mistrzowie nie boją się podejmować trudnych decyzji.

Jesteś na to gotowy? Poznawać innych ludzi? Bywać w innych miejscach? Zmienić otoczenie na takie, które Cię rozwija?

Musisz to zrobić, bo tylko poza strefą komfortu się rozwijasz. Przekraczaj granice, nawet te dosłowne.(nie tylko mentalne i emocjonalne)

  1. Przyszłość

Przyszłość musi być zaplanowana (nadanie kierunku skupi Cię właściwych działaniach), zatem warto abyś zrobił cele zgodne z wartościami i plan-projekt ich osiągania.

Każdy dzień jest skarbem zatem nie trać czasu na bezproduktywne działanie. Przyszłość powstaje teraz, podczas codziennego działania – efekty są tylko odroczone w czasie.

To jakim będziesz zawodnikiem za 3 czy 5 lat, zależy od tego co zrobisz dzisiaj.

Czy przyszłość może być barierą? Tak, o ile podczas pojedynku nie będziesz w tu i teraz, tylko będziesz myślał o przyszłości. Szczególnie jeżeli będziesz tworzył czarne scenariusze, które zabierają siły i energię.
Przyszłości jeszcze nie ma, jeszcze nie nadeszła a jedyny czas na działanie jest teraz.
Dlatego skup się tylko i wyłącznie na maksymalnym wysiłku w obecnej chwili zawodów, nie przeskakuj myślami w przyszłość, bo nie będzie cię w teraz, zatem kto będzie grał? Będziesz nieświadomy tego co robisz?
O przyszłość się nie bój, jest przecież w twoich rękach. Rozumiesz co mam na myśli? Trzymasz swój los w swoich rękach, zatem w dobrych rękach prawda?

Zaplanuj przyszłość jak najbardziej szczegółowo, w pozytywny sposób i dzień po dniu rób swoje.

  1. Finanse

Finanse, to znaczy ich brak, nigdy nie był przeszkodą aby osiągnąć sukces. Wręcz  odwrotnie, to brak finansów był dla wielu sław główną siłą napędową.

Zatem jeśli pochodzisz z biednej rodziny, nie rozczulaj się tylko zmobilizuj energię i stwórz dźwignię siły, która spowoduje odmianę twojego losu. Zrób wszystko, aby brak finansów nigdy Cię nie zatrzymały w drodze po marzenia i szczęście. Jeśli nie masz wsparcia finansowego od otoczenia – bądź przedsiębiorczy. Proś o pracę, pomagaj komu się da, imaj się każdego zajęcia by zdobyć środki niezbędne do trenowania. Przyjdzie czas, że życie ci się odmieni, tylko nigdy się nie poddawaj.

Czy brak finansów może Cię powstrzymać? Jak sobie z tym poradzisz? Stwórz strategie na finansowanie Twojej kariery.

  1. Samoocena

To będzie Twoja największa bariera.

Największą walkę stoczysz sam ze sobą.

Jeśli pokonasz siebie, już nikt inny nie stanie Ci na drodze. Zrób wszystko, abyś mówił i myślał o sobie dobrze, abyś wierzył w siebie i ufał. Poznaj swoje mocne strony oraz potencjał do rozwoju, cechy które warte są jeszcze pracy. Przestań się obwiniać, krytykować, użalać nad sobą – to nie jest postawa pewnego siebie zawodnika.
Wiem, że masz w sobie jak każdy człowiek wewnętrznego krytyka, wewnętrzne dziecko, wewnętrznego sędziego – i często te części dają Ci w kość w postaci głosów, dialogów wewnętrznych, emocji czy blokad. 

Jednak zrób wszystko, aby Twoją karierą sportowa zarządzały części Ciebie które chcą działać, osiągać, są ambitne, odważne i motywujące Ciebie do przekraczania granic oraz osiągania wyższych poziomów.

Jesteś gotowy czuć się wartościowym i godnym zawodnikiem?

Jesteś gotowy zaufać sobie?

Jesteś gotowy jako zawodnik wejść na zawsze w poczucie zasługiwania na sukces?

Zrób to, porzuć wszelkie bariery i cała na przód, idź po swoje.

Zacznij od dzisiaj, maksymalnie.

(Aby zbudować silną i trwałą pewność siebie wybierz program rozwojowy Lutherapy na platformie, ustawi Ci zasoby siły i mocy na zawsze)

Pokonaj bariery mentalne w sporcie

  1. Niezorganizowanie

Barierą sportowców są także nieład i nieporządek w życiu tak osobistym, jak i sportowym. Każdy mistrz którego znam jest zorganizowany, bo wiec co jest dla niego ważne.

Ustaw priorytety zgodne z wartościami i trzymaj się ich.

Harmonogram dnia jest podporządkowany kalendarzowi treningów i zawodów. Kontroluj swoją linię czasu, mając świadomość daty ważnych spotkań, mistrzostw czy codziennych zadań. Ogarniaj czas pełnego zaangażowania oraz czas odpoczynku i regeneracji. Panuj nad czasem, bo to najważniejsze aktywo jakie masz. Czas jest nie do nadrobienia. Możesz odzyskać formę, może zostać mistrzem świata w następnym turnieju, ale czasu już nigdy nie odzyskasz. Zatem zorganizuj się i zarządzaj sobą w czasie najlepiej jak potrafisz.

  1. Brak celów

Tylko wspomnę na koniec, że wewnętrzne opory, brak energii i motywacji, może wynikać z braku jasnych i klarownych celów. Musisz mieć spisaną wizję do której zmierzasz, nie wolno tego naprawdę pomijać. Jedyną zasadą aby zmusić mózg do robienia rzeczy których nie chce robić, to mieć ciągle przed oczami jasny obraz tego, czego chcesz. Nie ominiesz tego narzędzia – jasna wizja to siła zamieniająca się w skupienie na zadaniach, wytrwałość, pasja, energia i samodyscyplina.
Świadome “dlaczego” i “po co” pomoże Ci wybrać drogę i skupić się na rozwoju.

Dlatego pisz wszystkie cele na piśmie, szczegółowo i precyzyjnie.(Pomoże Ci mój autorski program Design Your Life oraz program VOD Projektowanie wymarzonej przyszłości – szczerze polecam)

Wyprawa po medal wymaga podjęcia prawdziwej decyzji, dlatego abyś się naprawdę nie męczył, musisz zacząć dokładnie od jej podjęcia, w którym kierunku zmierzasz – jakie masz konkretne zamiary wobec sportu.

  • Ćwiczenie

Wypisz jak najwięcej występujących barier, które Cię powstrzymują przed tym, aby jak najszybciej wznieść się na szczyt kariery.

Co zamierzasz zrobić natychmiast, aby pokonać te bariery?

Jakim życiem możesz się cieszyć, jeśli pokonasz te bariery?

Co się nie stanie, jak się poddasz i odpuścisz rozwój oraz stawienie czoła barierom?

Sugestia, codziennie rano przez pierwsze 10-20 minut czytaj pozytywne myśli, oglądaj motywacyjne filmy i inspiruj się historiami sportowców. Trening mentalny to podstawa karmienia umysłu i ducha sportowca.

Wykreśl słowo bariera z umysłu, zastąp je słowem wyzwanie.

Uściski, Sławek

 

Zapisz się do newslettera​​

i otrzymuj informacje i nowych artykułach na blogu, szkoleniach i publikacjach, które pomogą Ci kształtować Twoją przyszłość.