Kategorie
osiąganie i skuteczność trening mentalny sportowców i trenerów

Nawyki to programowanie

(fragment programu Kodowanie umysłu na sukces)

Programowanie, to nawyki – bądź świadomy

Prawa półkula przetwarza słowa, pokazuje to, co mówi do niej lewa półkula.
Po kilku powtórzeniach lub silnie występujących emocjach, tworzy się schemat automatycznych zachowań i w pewnym momencie, kiedy zaczynamy widzieć dany obraz i bodziec, następuje już taka automatyzacja, że lewa półkula jest pomijana w tłumaczeniu tego co się wydarzyło.

Oznacza to, że jeżeli widzisz dany obraz – reagujesz nawykiem, bez udziału świadomości.

Dlatego jeżeli postrzegasz się jako słabego, niegodnego,
nie dość dobrego, to stworzyłeś automatyczny nawyk postrzegania siebie.
Twoja samoocena, poczucie
wartości, tendencja zachowania jest nawykiem myślowym i behawioralnym.

Prawa półkula dostarcza bodźce do Twojego umysłu w postaci obrazów, co powoduje automatyczną reakcję na bodziec wzrokowy.

Proces ten nazywa się Twoją postawą, automatycznym sterownikiem, to wtedy tworzą się nawyki, poprzez zautomatyzowane reakcje na to, co chcesz widzieć.

Nie musisz sobie tłumaczyć danego zachowania dziesięciokrotnie, ponieważ z czasem staje się ono automatycznym sterownikiem i reakcją. Istotne jest, abyś
dokładnie to zrozumiał.

Nawyki, to powtórzona kilka lub kilkanaście razy dana czynność. To skojarzenie obrazu z danym słowem i wywołana odpowiednia reakcja emocjonalna. Jeżeli jest pozytywna, wtedy wytworzy nam się pozytywny nawyk. Jeżeli negatywna, wytworzy nam się nawyk negatywny.
W tym momencie tworzy nam się postawa, albo silna,
albo słaba. Stajemy się ofiarami lub jednostkami, które
stają się samodzielne i niezależne.

Pisanie na komputerze jest przykładem jak wytrenować
nawyk. Bardzo szybko wytrenujesz się w pisaniu bezwzrokowym, nie patrząc wcale na klawiaturę, tylko w
ekran. Wiesz co piszesz i działasz automatycznie.
Prawa
półkula uruchamia automatycznie reakcję. Nie musisz

patrzeć na klawiaturę, nie musisz sobie uświadamiać co teraz robisz, bo gdybyś to zrobił przestałbyś tak szybko pisać.

Dokładnie to samo jest z jazdą samochodem. Po pewnym czasie ta umiejętność staje się automatyczna i nie musisz
pamiętać, co to jest bieg, sprzęgło i w pewnym momencie
jesteś jak automat. Jedziesz drogą i automatycznie wiesz
co robić.
Twój poziom zarabiania, odczuwania szczęścia, relacje,
zachowania, programują się dokładnie w ten sam sposób.

Żeby przejąć całkowitą kontrolę nad reakcjami, których
nie kontrolujesz lub zachowaniami, niechcianymi reakcjami, musisz zaprogramować sobie nowe wzorce zachowań, które wywołają nowe emocje i doznania.

Każdy z nas ma wiele nawyków, które chciałby zmienić.
Aby zmienić nawyk potrzebujemy nowego słownictwa.

Bezwzględnie musisz zmienić swój świat słów i abyś zmienił świat zewnętrzny, musisz też zmienić swoje wyobrażenie o sobie.

Potrzebujesz nowych wizualizacji połączonych z racjonalną, pozytywną lingwistyką, czyli słowami mocy, słowami dobrego samopoczucia. To początek drogi do poprawy emocji, drogi do oprogramowania starych skostniałych nawyków, do
zaprogramowania ich na nowo.

Zasada przy tworzeniu nawyku jest bardzo prosta:
Musisz
zmienić słownictwo, obrazy oraz stan skupienia.

Czyli  intensywnie wyobrażasz siebie działającego w nowy sposób, myślącego inaczej, odczuwającego dobre emocje, tak jak chciałbyś działać, myśleć w realnym życiu.
Dzięki temu szybciej utrwali Ci się i zaprogramuje nowy
nawyk.

Bardzo ważne jest to, aby przechodzić od ćwiczeń mentalnych, wizualizacyjnych, zmiany słów do wykorzystywania tego w realnym świecie. To wzmacnia nowe zachowania.

Nauka nowych nawyków przebiega wtedy bardzo szybko.
Nowe słowa pobudzają nowe obrazy. Pozwala to  zaprogramować na nowo Twoją osobowość, a także
zmienić zupełnie to czego nie chcesz.

Nowy nawyk, nowy wzorzec zachowań, to pisanie nowych obrazów, programowanie nowych map myśli. Dzięki temu zmienią się zachowania i umiejętności.

To prawy mózg odpowiada za Twoje nawyki, to prawa półkula w pewnym momencie reaguje automatycznie na jakiś obraz i ma to olbrzymie znaczenie dla Ciebie.

W jaki sposób powstaje nowy nawyk?

Dajmy na to, że masz jakieś spotkanie, nie przygotowałeś się i wyszło źle.
Zostałeś, skrytykowany i nie osiągnąłeś efektów jakie chciałbyś mieć. Powstają emocje – może frustracja, stres.

Jeżeli powtórzysz to kilka razy i znowu się nie przygotujesz, to powstanie nawyk. Zaczynasz myśleć, że się do tego nie nadajesz.

Dochodzi odpowiednia lingwistyka, czyli tłumaczenie sobie tego dlaczego tak wyszło. Nie odbierasz tego racjonalnie, tylko oceniasz się po emocjach, które odczuwasz. A do tego potwierdzasz  obrazem ten negatywny dialog, zatem czujesz, że to jest prawda.


W związku z tym powstanie u Ciebie pewne
przekonanie o sobie, pewien nawyk myślenia, że Ty się do prezentacji nie nadajesz. A przyczyna może leżeć gdzieś indziej, po prostu z braku przygotowania lub braku odpowiedniego szkolenia.

Człowiek jest chodzącą siecią tysiąca nowych nawyków.

Jeżeli jedziesz samochodem i widzisz czerwone światło, to nawykiem jest zatrzymanie się. Ponieważ pojawia Ci się dany obraz i natychmiast następuje automatyczna reakcja organizmu, czyli naciśnięcie pedału hamulca.

Bardzo ważne jest, aby rozumieć istotę programowania
Twojego umysłu. Obrazy i słowa wywołują pewne nawyki.

Słowo „teściowa” u niektórych uruchamia natychmiast dobre, a u innych negatywne skojarzenia. Ważne jest, żeby do zmiany życia zmienić słowa, punkt skupienia uwagi oraz całkowicie swoje nawyki, aby nowy program, który sobie zainstalujesz, przybliżał Cię do sukcesu i do szczęścia.

Jeśli jeszcze nie wiesz co byś chciał w życiu robić, brak Ci natchnienia, nie czujesz motywacji, to zacznij w ciszy i relaksie zadawać sobie pytania. Zacznij przeglądać slajdy w wyobraźni, tam kryje się odpowiedź tego, co byś chciał robić.
Słuchaj intuicji, a nie mody.

W obrazach, które będziesz sobie wyobrażać, w tak zwanych wizjach kryje się Twoja przyszłość, Twoje działanie, Twoja energia. Twórz zawsze pozytywne slajdy. Zacznij od tego co chcesz osiągnąć w życiu.


Zacznij od
tego, co chcesz widzieć w sobie?
Jak chcesz się zachowywać, jak działać? Jak mówić?
Twoje zachowanie jest umiejętnością, którą sobie
wyobraziłeś.

Jeżeli chciałbyś zmienić postawę wobec danego problemu, pewnych sytuacji, zacznij treningi mentalne. Zacznij przeprogramować swoje widzenie siebie.
Zacznij
trenować bardzo intensywnie w ciszy, ale regularnie

robiąc wizualizacje, w jaki sposób chciałbyś się zachowywać.
W jaki nowy sposób chciałbyś rozmawiać.

W jaki nowy sposób chciałbyś reagować emocjonalnie na
daną stresową sytuację, rozmowę o pracę, spotkanie biznesowe czy rozmowę z dzieckiem.
Przygotuj się do życia takiego jakiego byś pragnął, poprzez prawą półkulę.

Programowanie umysłu poprzez obszary wizualizacyjne, która odpowiadają za kreatywność, za naszą przyszłość, to skoncentrowanie się na przyczynach mentalnych, aby znaleźć i obrać dobry kierunek życia.

Dokonaj odpowiednich wyborów, aby zaangażować mózg do tego, by zaczął widzieć to, co chcesz mieć, kim chcesz być, co chcesz robić w przyszłości zgodnie z Twoim powołaniem.

Poproś o pomoc te części podświadome, aby pozwoliły
Ci odkryć swoja misję, swoje przeznaczenie.

Niech pojawiają się slajdy tego co pragniesz robić, jak chciałbyś zacząć żyć, jak inaczej funkcjonować, niż teraz.

Jeśli patrzysz w przyszłość pewna cześć przodomózgowia, czyli ta za skrońmi, stymuluje mózg do tworzenia nowych połączeń neuronowych, takich samych jak oglądana rzeczywistość. Mobilizuje to zasoby emocjonalne i energetyczne.


Jeśli połączenia są silne,
trwałe oraz jasne w przekazie, to wizja Twoich celów, marzeń, zamiarów tworzy coraz silniejsze i grubsze połączenia neuronowe, które uświadamiają Cię w

przekonaniu, którą drogą chcesz iść.

Jest udowodnione naukowo, że bark takiej symulacji, brak ćwiczeń mentalnych, ćwiczeń z marzeniami, celami
powoduje całkowity zanik tej umiejętności.

W pewnym momencie ta cześć odpowiadająca za Twój rozwój i życie zanika, a przejmuje stery inna część mózgu, która odpowiada za trzymanie Cię w strefie komfortu.

Jeśli ktoś nie pobudza marzeń, to w pewnym momencie
się poddaje.

Spotkałeś kiedyś urzędnika, który pracuje trzydzieści lat na tym samym stanowisku? Miałeś kiedyś spotkanie biznesowe, kiedy ktoś od 15 czy 20 lat robi to
samo? Jak ciężko pobudzić taką osobę do działania?
Jak ciężko się z nią rozmawia?
Właśnie to jest ktoś, kto
niczego w życiu nie próbował.

Skończył szkołę poszedł do pracy i całe życie oddawał się w najem. Stracił wiarę w siebie, nie chce już marzyć, poddał się i narzeka na rząd, kraj, oczekując, że to inni powinni mu zmienić życie.
Tacy ludzie nie potrafią się już mobilizować do
działania. Są to ludzie, którzy trzymają się danego biznesu od 10 czy 20 lat, mimo, że kryzys spowodował brak dochodów. Już dawno przestali wychodzić „na swoje”, ale boją się zmian, boją się być otwartymi, bo zapomnieli co to jest wizja, co to jest marzenie.

Stymulacja poprzez prawą półkulę, poprzez wizję,
programuje nas na nowo.

Lewa półkula odpowiada za świat słów, prawa za świat jasnych wizji, celów i marzeń, czyli konkretnego obrazu, tego co chcemy mieć, w którą stronę chcemy iść, jaki stan finansowy chcemy posiadać.

Moim zdaniem cytat z utworu Boba Dylana dobrze
oddaje to co chcę przekazać:

„Kto nie jest zajęty rodzeniem się na nowo, jest zajęty umieraniem.”

Prawa półkula ma nieograniczone możliwości wizji i wykreowania jasnej drogi naszego życia. Możemy wejść na własna ścieżkę, spełniać własne marzenia, ale musimy sobie bardzo dokładnie to wyobrazić.
Mamy możliwość zmienić całkowicie oprogramowanie,
zamienić obezwładniające stereotypowe sterowniki, które
nie wnoszą żadnych korzyści do naszego życia.

Do tego potrzebna nam jest praca lewej półkuli – odpowiednie
słowa – i współpraca prawej półkuli a więc odpowiednie wizje, aby robić to co zawsze chcieliśmy robić.

Twoje nawyki myślowe mogą stać się Twoim sojusznikiem, jeśli będziesz dbał o aktywowanie neuronów i obszarów odpowiadających za kreowanie przyszłości, za obrazy, którymi karmisz swój umysł, za słowa, które dobierasz, za emocje, energię oraz za kreowanie Twojej wymarzonej przyszłości.

Każda sesja wizualizacyjna pobudza prawą półkulę
mózgową do tworzenia nowych połączeń neuronowych,
umacnia Twoją zmianę i zaczyna przeważać szalę na
Twoja korzyść.

Zaczynasz wreszcie czuć, że wiesz po co żyjesz, że wiesz co masz w życiu robić. Pobudzane są rejony mózgu odpowiadające za kreatywność, odwagę, motywację, energię.
Kiedy słowa budujące i motywujące opisują obrazy
Twojego wymarzonego życia, stajesz się żywszy, energiczniejszy, zmieniasz postrzeganie świata, budujesz
nową mapę oraz nowe możliwości.
Intensywnie się
angażujesz, bo Twój mentalny świat zaczyna Cię  przybliżać do realnej wizji i osiągnięcia tego czego

pragniesz.

Dzięki aktywacji prawej półkuli zaczynasz programować
się na pomysły i możliwości, a nie ulegasz wymówkom i
stagnacji.
Pokonujesz w pewnym momencie tą część
mózgu, która jest odpowiedzialna za utrzymanie tego co jest w stanie nienaruszonym.

Zmiana nawyków, sposobów myślenia wymaga mnóstwa
prób, ale warto przeprogramować siebie, bo mamy tylko
jedno życie.

Umieramy każdego dnia, zatem co mamy do
stracenia?

(to był fragment programu Kodowanie umysłu na sukces, radość i szczęście – zapraszam do nabycia całego szkolenia w książce)

Uściski, Sławek

Kategorie
trening mentalny sportowców i trenerów

Pokonywanie barier sportowca

Doprowadź do wewnętrznej konsolidacji przekonań, zamiarów, celów, wartości – abyś mógł skupić się tylko na działaniu.

Nie ma nic gorszego, niż wewnętrzne bariery w postaci różnych części Ciebie, które kierują Cię w różnych kierunkach. Jedna część chce sukcesu, inna jest przekonana, że jesteś “do niczego” i nigdy z Ciebie nic nie będzie.
Jedna część Ciebie chce po porażce zmobilizować się mocniej, inna twierdzi że nigdy Ci nic nie wyjdzie.

W mojej opinii i z mojego doświadczenia wiem – że posprzątanie “wnętrza” jest absolutną podstawą, aby nie walczyć na ringu, na boisku – ze sobą, tylko z przeciwnikiem.

Piękno sportu polega właśnie na tym, że każdy mistrz był kiedyś do kitu, oraz to że pokonał samego siebie, by osiągnąć top.

Nie ma ludzi, którzy na swojej drodze nie spotykają barier życiowych, środowiskowych, finansowych czy osobistych. Bariery są zawsze, sęk w tym, czy Cię zatrzymają i zniechęcą.

Podziwiam u mistrzów to, jak dużo są w stanie znieść, wytrzymać i co są w stanie zrobić, by przejść z punktu A – gdzie dzisiaj są, do punktu B – gdzie chcą być za kilka lat. Podziwiam ich determinację, upór i poświęcenie w dążeniu do wymarzonego życia.

Warto być nie do powstrzymania. Jesteś?

Przyjrzyj się, jakie główne bariery pokonują ludzie sukcesu, a skoro oni mogli, to ty też możesz.

  1. Przeszłość

Przeszłość i wynikająca ze wspomnień niska samoocena może być sporą barierą dla zawodnika, aby czuł się godny zwycięstwa i osiągania sukcesów sportowych.
Musisz zostawić przeszłość na zawsze, o ile Cię nie wspiera, nie buduje zdrowej samooceny i ściąga w dół. Przeszłość nie determinuje przyszłości, a tysiące biografii zawodników pokazuje, że sport stał się dla nich szansą na lepsze życie.

Pamiętaj, że czym miałeś trudniej w życiu, tym silniejszy jesteś.
(przemyśl to zdanie raz jeszcze i zmień nastawienie do siebie)

Skup się na przyszłości i na tym, czego pragniesz, a nie na tym co było. Z przeszłości warto brać tylko naukę na przyszłość.

Sugestia – zamknij negatywną przeszłość na zawsze. Każdy dzień to nowy początek, nowe narodziny. Każdy nowy start, mecz czy występ – to nowe narodziny. To właśnie przeszłość czyni Cię silniejszym i mądrzejszym.

Jesteś gotowy przestać żyć przeszłością, rozpamiętywaniem, użalaniem się, wspominaniem złych momentów?

Musisz to zrobić, gdyż mózg powinien się skupić na realizacji planów na przyszłość, ale żyj i być w Tu i teraz.

  1. Środowisko

Środowisko które Cię stworzyło, nie może wznieść Cię na szczyt sukcesu.

Inne rezultaty wymagają innego otoczenia, innych ludzi.

Chcesz zmienić siebie to zmień ludzi którymi się otaczasz. Mają Cię wspierać, pomagać Ci i Cię motywować.
Sukces na pewno będzie wymagał wyjścia poza obecne środowisko, tak już jest ułożony świat. Na pewno w wielu obszarach życia potrzebujesz nowych ludzi, zatem wyjście ze strefy komfortu jest niezbędnym elementem osiągnięcia sukcesu w sporcie.

Środowisko może być barierą, rodzina, miasto, najbliżsi – być może Ci nie służą, dlatego czasem trzeba podjąć trudną decyzję, aby zacząć zupełnie samemu i w innym miejscu. Lecz mistrzowie nie boją się podejmować trudnych decyzji.

Jesteś na to gotowy? Poznawać innych ludzi? Bywać w innych miejscach? Zmienić otoczenie na takie, które Cię rozwija?

Musisz to zrobić, bo tylko poza strefą komfortu się rozwijasz. Przekraczaj granice, nawet te dosłowne.(nie tylko mentalne i emocjonalne)

  1. Przyszłość

Przyszłość musi być zaplanowana (nadanie kierunku skupi Cię właściwych działaniach), zatem warto abyś zrobił cele zgodne z wartościami i plan-projekt ich osiągania.

Każdy dzień jest skarbem zatem nie trać czasu na bezproduktywne działanie. Przyszłość powstaje teraz, podczas codziennego działania – efekty są tylko odroczone w czasie.

To jakim będziesz zawodnikiem za 3 czy 5 lat, zależy od tego co zrobisz dzisiaj.

Czy przyszłość może być barierą? Tak, o ile podczas pojedynku nie będziesz w tu i teraz, tylko będziesz myślał o przyszłości. Szczególnie jeżeli będziesz tworzył czarne scenariusze, które zabierają siły i energię.
Przyszłości jeszcze nie ma, jeszcze nie nadeszła a jedyny czas na działanie jest teraz.
Dlatego skup się tylko i wyłącznie na maksymalnym wysiłku w obecnej chwili zawodów, nie przeskakuj myślami w przyszłość, bo nie będzie cię w teraz, zatem kto będzie grał? Będziesz nieświadomy tego co robisz?
O przyszłość się nie bój, jest przecież w twoich rękach. Rozumiesz co mam na myśli? Trzymasz swój los w swoich rękach, zatem w dobrych rękach prawda?

Zaplanuj przyszłość jak najbardziej szczegółowo, w pozytywny sposób i dzień po dniu rób swoje.

  1. Finanse

Finanse, to znaczy ich brak, nigdy nie był przeszkodą aby osiągnąć sukces. Wręcz  odwrotnie, to brak finansów był dla wielu sław główną siłą napędową.

Zatem jeśli pochodzisz z biednej rodziny, nie rozczulaj się tylko zmobilizuj energię i stwórz dźwignię siły, która spowoduje odmianę twojego losu. Zrób wszystko, aby brak finansów nigdy Cię nie zatrzymały w drodze po marzenia i szczęście. Jeśli nie masz wsparcia finansowego od otoczenia – bądź przedsiębiorczy. Proś o pracę, pomagaj komu się da, imaj się każdego zajęcia by zdobyć środki niezbędne do trenowania. Przyjdzie czas, że życie ci się odmieni, tylko nigdy się nie poddawaj.

Czy brak finansów może Cię powstrzymać? Jak sobie z tym poradzisz? Stwórz strategie na finansowanie Twojej kariery.

  1. Samoocena

To będzie Twoja największa bariera.

Największą walkę stoczysz sam ze sobą.

Jeśli pokonasz siebie, już nikt inny nie stanie Ci na drodze. Zrób wszystko, abyś mówił i myślał o sobie dobrze, abyś wierzył w siebie i ufał. Poznaj swoje mocne strony oraz potencjał do rozwoju, cechy które warte są jeszcze pracy. Przestań się obwiniać, krytykować, użalać nad sobą – to nie jest postawa pewnego siebie zawodnika.
Wiem, że masz w sobie jak każdy człowiek wewnętrznego krytyka, wewnętrzne dziecko, wewnętrznego sędziego – i często te części dają Ci w kość w postaci głosów, dialogów wewnętrznych, emocji czy blokad. 

Jednak zrób wszystko, aby Twoją karierą sportowa zarządzały części Ciebie które chcą działać, osiągać, są ambitne, odważne i motywujące Ciebie do przekraczania granic oraz osiągania wyższych poziomów.

Jesteś gotowy czuć się wartościowym i godnym zawodnikiem?

Jesteś gotowy zaufać sobie?

Jesteś gotowy jako zawodnik wejść na zawsze w poczucie zasługiwania na sukces?

Zrób to, porzuć wszelkie bariery i cała na przód, idź po swoje.

Zacznij od dzisiaj, maksymalnie.

(Aby zbudować silną i trwałą pewność siebie wybierz program rozwojowy Lutherapy na platformie, ustawi Ci zasoby siły i mocy na zawsze)

Pokonaj bariery mentalne w sporcie

  1. Niezorganizowanie

Barierą sportowców są także nieład i nieporządek w życiu tak osobistym, jak i sportowym. Każdy mistrz którego znam jest zorganizowany, bo wiec co jest dla niego ważne.

Ustaw priorytety zgodne z wartościami i trzymaj się ich.

Harmonogram dnia jest podporządkowany kalendarzowi treningów i zawodów. Kontroluj swoją linię czasu, mając świadomość daty ważnych spotkań, mistrzostw czy codziennych zadań. Ogarniaj czas pełnego zaangażowania oraz czas odpoczynku i regeneracji. Panuj nad czasem, bo to najważniejsze aktywo jakie masz. Czas jest nie do nadrobienia. Możesz odzyskać formę, może zostać mistrzem świata w następnym turnieju, ale czasu już nigdy nie odzyskasz. Zatem zorganizuj się i zarządzaj sobą w czasie najlepiej jak potrafisz.

  1. Brak celów

Tylko wspomnę na koniec, że wewnętrzne opory, brak energii i motywacji, może wynikać z braku jasnych i klarownych celów. Musisz mieć spisaną wizję do której zmierzasz, nie wolno tego naprawdę pomijać. Jedyną zasadą aby zmusić mózg do robienia rzeczy których nie chce robić, to mieć ciągle przed oczami jasny obraz tego, czego chcesz. Nie ominiesz tego narzędzia – jasna wizja to siła zamieniająca się w skupienie na zadaniach, wytrwałość, pasja, energia i samodyscyplina.
Świadome “dlaczego” i “po co” pomoże Ci wybrać drogę i skupić się na rozwoju.

Dlatego pisz wszystkie cele na piśmie, szczegółowo i precyzyjnie.(Pomoże Ci mój autorski program Design Your Life oraz program VOD Projektowanie wymarzonej przyszłości – szczerze polecam)

Wyprawa po medal wymaga podjęcia prawdziwej decyzji, dlatego abyś się naprawdę nie męczył, musisz zacząć dokładnie od jej podjęcia, w którym kierunku zmierzasz – jakie masz konkretne zamiary wobec sportu.

  • Ćwiczenie

Wypisz jak najwięcej występujących barier, które Cię powstrzymują przed tym, aby jak najszybciej wznieść się na szczyt kariery.

Co zamierzasz zrobić natychmiast, aby pokonać te bariery?

Jakim życiem możesz się cieszyć, jeśli pokonasz te bariery?

Co się nie stanie, jak się poddasz i odpuścisz rozwój oraz stawienie czoła barierom?

Sugestia, codziennie rano przez pierwsze 10-20 minut czytaj pozytywne myśli, oglądaj motywacyjne filmy i inspiruj się historiami sportowców. Trening mentalny to podstawa karmienia umysłu i ducha sportowca.

Wykreśl słowo bariera z umysłu, zastąp je słowem wyzwanie.

Uściski, Sławek

 

Kategorie
trening mentalny sportowców i trenerów

Sukces rodzi się w postawie

Postawa rodzi się z przekonania, że jesteś absolutnie pewien tego, czego pragniesz, oraz że ta droga (praca którą trzeba wykonać) jest Twoją drogą.

Jesteś gotowy zapłacić cenę, aby osiągnąć cele i zostać mistrzem?

Postawa rodzi się z pozytywnego oczekiwania – to takie ważne, aby nie być pesymistą. Zasługujesz na sukces, tak jak każdy który go zdobył, lecz oczekuj pozytywnych wyników i pomyślnych scenariuszy. Musisz mieć pozytywne uczucie w sercu podczas treningu czy rywalizacji.

Postawa to stan umysłu i ducha, który determinuje Twoje zachowanie i wszelkie działania.

Nie znam ani jednego mistrza, który miał negatywną, bierną, hamującą postawę do swojej dziedziny sportu.

Sukces rodzi się w nastawieniu do codziennych działań.
Sukces rodzi się w postrzeganiu siebie jako zasługującego na sukces.
Sukces rodzi się w codziennym wykonywaniu zadań i obowiązków.
Sukces rodzi się w reakcji na porażki, kryzysy, załamania i słabsze dni.

Jesteś pozytywnie nastawiony? Oczekujesz pozytywnego?

Co chcesz i powinieneś zmienić w swoim nastawieniu?

Postawa sportowca musi być zgodna z własnym sumieniem, z własnymi zasadami.
Właściwa postawa to kiedy jesteś przekonany, że robisz wszystko na sto procent, by osiągnąć swój cel.
Nie liczą się pośrednie rezultaty, wygrane czy przegrane, liczą się Twoje konkretne cele i długoterminowe nastawienie.

Postawa to współpraca na świadomym i nieświadomym poziomie umysłu. Czujesz sercem i całym sobą, że Twoja droga, którą kroczysz, jest dla Ciebie i jesteś szczęśliwy, gdy nią kroczysz.

Odpowiednie nastawienie to uczucie, które znajdujesz w sobie, że każda część Ciebie pragnie tego, czym się zajmujesz. Nie masz sabotażu, nie masz wahań, nie masz w sobie ani jednej części, głosu i odczucia, że coś jest nie tak.

Jeśli chcesz być sportowcem, ale idąc na trening, czujesz niechęć i zmuszasz się do tego, to oznacza, że nie jesteś spójny. Nie będzie prawdziwego sukcesu na wielką skalę. Warto wrócić do pytań i zadać je sobie szczerze: Czy sport to moja droga przez życie? Czy naprawdę tego chcę, aby to robić i każdego dnia walczyć o swoje marzenia?

Wzorowa postawa sportowa mówi, nie zatrzymam się, dopóki nie osiągnę tego, co zaplanowałem. Kropka. To jest następny klucz do wysokich szczebli sportowych.

Bo widzisz, będziesz wiele razy upadał, chodzi tylko o to, abyś zawsze się podnosił i walczył dalej.

Przeciętny zawodnik przegra raz, przegra drugi i już się nie podniesie. Nie ma właściwej postawy. Nie wie, po co trenuje, nie ma celu, nie ma marzeń. Mądry zawodnik z każdej przegranej wyciągnie odpowiednie wnioski, doświadczenia i drugi raz będzie mocniejszy i sprytniejszy.

Postawa sukcesu to rozbudzenie prawdziwej chęci osiągania szczytów i bycia najlepszym. To nastawienie na robienie rzeczy, których nikt inny robić nie chce.

Dobra postawa wiąże się także z nadzieją, wiarą i entuzjazmem.

Ktoś powiedział, że nadzieja jest matką głupich. Jest to w niektórych przypadkach prawda, ale nie we wszystkich. Nadzieja widzi to, co niewidzialne, niedotykalne. A Twój sukces jest na początku przecież niedotykalny.

Tylko nadzieja i wiara widzą to, czego nie widzą oczy. Tylko nadzieja da Ci wytrzymałość i konsekwencję.

Dlatego wizualizuj sukces, dotykaj go w marzeniach i wyobraźni. Dla umysłu nie ma różnicy, stany emocjonalne przeżywasz tak samo w rzeczywistości, jak i w wyobraźni, pamiętaj o tym.

Bo widzisz, człowiek wierzy tylko w to, czego dotknie. I niektórym ciężko uwierzyć, że mogą zostać mistrzami. Dlatego uruchom prawą półkulę i patrz oczami wyobraźni każdego dnia przed zaśnięciem, jak wręczają Ci puchar, jak Ci gratulują zwycięstwa, jak tłumy wiwatują na Twoją cześć.

Mistrzowie świata też na początku nie wierzyli, że mogą, ale mieli nadzieję, mieli marzenia i mieli wizje. Podjęli zobowiązanie i codziennie trenowali skupieni na końcowym efekcie. Więc jeśli napełniasz swoje serce nadzieją, zobaczysz to, co niewidzialne.

Naprawdę, wszystko zależy od Twojej postawy, która jest ważniejsza od umiejętności. Zapytasz pewnie, co to znaczy właściwa postawa?

Mistrzowie sportowi mają wspólną cechę, bardzo ważną: potrafią sobie radzić z frustracją, rozczarowaniem, niezadowoleniem, kłopotami czy przykrościami. Nie rozczulają się przy przegranej, nie sięgają po alkohol, nie zganiają winy na współzawodników. Właściwa postawa to zrobić wszystko, aby zwyciężyć. Zawsze starać zaprezentować się na 100% swoich możliwości.
Właściwa postawa to wzięcie odpowiedzialności za swój występ i karierę sportową.

Sportowiec, który osiągnął sukces, ma te same, a nawet większe zmartwienia, jednak reaguje pozytywnie, zawsze szuka dróg wyjścia. W rezultacie z każdej przegranej wychodzi silniejszy i bardziej świadomy sukcesu.
Przeciętny zawodnik, gdy dozna porażki, wiadomo jak reaguje (negatywnie), a zawodnik o dobrej postawie mówi: „Następnym razem ja będę lepszy”… i w wyobraźni natychmiast poprawia błędy oraz przeprogramowuje przegraną na zwycięstwo.

Pozytywne reakcje dają lepsze samopoczucie. BAW SIĘ SPORTEM!!! Musisz znaleźć w złych sytuacjach coś dobrego. Reagować bez nerwów i złości na beznadziejną sytuację!

W popularnym stwierdzeniu mówi się, że w Twoim ciele są dwa „psy”, jeden karmiony jest negatywami, a drugi pozytywami. Jak myślisz, gdybyś je postawił do walki, który by wygrał? To proste – ten lepiej karmiony. A u Ciebie który jest lepiej karmiony?

Trzeba wytrwałości i wiary, ale nie jest to nieosiągalne, ktoś przecież zdobywa tytuł mistrza olimpijskiego, prawda?

Pisząc ten wpis chcę przekazać, że postawa sportowca w 80% przyczynia się do sukcesu.

Dan Pena mówi, że sukces to 90% jaj, i 10% umysłu.

W ogóle psychologia to 80% sukcesu. Nastaw się, że będziesz upadał, ale chodzi o to, abyś wstał. Gdy wiatr będzie sypał w oczy piaskiem, najważniejsze jest, abyś nie zawrócił. Nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj! Idź zawsze do przodu!

Postawa musi być jednoznacznie zwycięska. A zwycięzcą już się urodziłeś! Uwierz w to na zawsze. Oczekuj tylko pozytywnego, a z każdej porażki, bierz wdzięczność i naukę na przyszłość.

Bądź odważny, życie i sukces sportowy nie jest dla tchórzy.

Zatem, drogi przyjacielu, sekret wszystkich sukcesów, czy to sportowych, to mieć najpierw marzenie, później cel i na końcu działanie. A do tego wszystkiego, każdy człowiek, który coś osiągnął, musiał mieć odpowiednie nastawienie i postawę, która go na szczyt sławy i kariery zaprowadziła.

Może zapamiętasz, może nie, ale różnice życia i osiągnięć wśród zawodników nie pochodzą z biografii, tylko z mentalnej postawy.

Kim chcesz się stać?

Kategorie
trening mentalny sportowców i trenerów

Sukces to proces – proste ruchy wykonywane dzień po dniu.

To co robisz, nie sprawia że masz sukces, tylko SPOSÓB w jaki to robisz sprawia, że masz sukces.

W tych czasach coraz więcej sportowców szuka drogi na skróty. Mało kto chce zapłacić prawdziwą cenę za prawdziwy sukces. Każdemu marzy się, aby przeciwnika rozbolał brzuch lub by złapał jakąś kontuzję. Zapomnij o tym! Nastaw swój organizm na doświadczanie!

Często w sporcie o mistrzostwie świata decydują setne sekundy lub setne milimetra. To przecież tak niewiele. Ale na zapleczu treningowym to mnóstwo pracy.

Ten kto zwyciężył – zapłacił większą cenę, bardziej pragnął sukcesu.

Jedna setna sekundy, to może ten opuszczony trening lub brak odpowiedniej koncentracji. Takie szczegóły decydują o zwycięstwie i Ty przecież dobrze o tym wiesz. Możesz zwyciężyć, bo sprzyja Ci szczęście, ale prędzej czy później wyjdzie, co jesteś wart, a na szczytach utrzyma się osoba, która wytrwała w konsekwentnym działaniu.

Sukces – to proces. Droga jest jasno określona – trzeba przejść kolejne, następujące po sobie stadia wzrostu i rozwoju.

Dziecko też uczy się najpierw przewracać na brzuch, siadać, później chodzić i biegać. Każdy etap jest ważny i wymaga czasu. Żadnego nie można ominąć. Nie ma drogi na skróty, musi trwać proces od „poczwarki” do „pięknego motyla”.

Co by się stało, gdyby przeciętny tenisista, aby zrobić wrażenie, zdecydował się zagrać w wyższej klasie? Przykładowo, trenujący rok czy dwa lata zawodnik, pojechałby na turniej Australian Open? Odpowiedź jest oczywista – skompromituje się.

Poziom rozwoju jego umiejętności jest zbyt mały na taki turniej. Jednak czy może wystąpić w takich zawodach i je wygrać?
Oczywiście, musi tylko przejść poszczególne fazy rozwoju do takiego poziomu, który da mu możliwość pokonania przeciwników danej klasy.
Po prostu nie da się tych procesów pominąć i zignorować, trzeba mieć tylko świadomość celu i wizję tego, na jakim poziomie trzeba być, aby znaleźć się na szczycie.

Jeżeli na dziesięciostopniowej skali jakiejś umiejętności jesteś na stopniu trzecim, a chcesz być na szóstym, to musisz najpierw dojść do poziomu czwartego, a później piątego. Tysiącmilowa podróż też musi się zacząć od pierwszego kroku.
Tylko jeden krok może być zrobiony w danym momencie.

Ten proces – zasada wzrostu, polega na rozwijaniu i wykorzystaniu swych talentów i uporu w działaniu.

Każdy sportowiec uczestniczy w takim procesie. Jedni przechodzą skalę umiejętności szybciej, drudzy wolniej. Żeby nam się powiodło, muszą temu towarzyszyć takie zasady, jak: cierpliwość, motywacja (silna motywacja) i właściwa postawa.

Jakiś zawodnik z dużym talentem zacznie od poziomu trzeciego, lecz z braku wytrwałości i konsekwencji nie dojdzie nawet do szóstego czy siódmego.
Ta teoria daje nam odpowiedź, dlaczego tylu ludzi uprawia sport, a tak niewielu udaje się osiągnąć wysoką klasę sportową.

Spowodowane jest to brakiem wizji, marzeń i brakiem celów. No i oczywiście podstawowym czynnikiem, który powoduje zbyt wczesną rezygnację zawodników, jest brak umiejętności myślenia na wielką skalę.

Trenerzy nie potrafią rozbudzać u swoich podopiecznych wiary w swoje nieograniczone możliwości, nie zawsze umieją wytworzyć w zawodniku chęć dokonania czegoś wielkiego.

Polskim sportowcom często brak odwagi, aby marzyć o największych trofeach i brak chęci odniesienia wielkiego sukcesu. Już nie u ciebie.

Zapamiętaj: sukces to nie jest przypadek, to jest proces. Nie ma drogi na skróty, a Twoja misja pomoże Ci te „skróty” ominąć, wprowadzi Cię na Twój własny tor.

Od dzisiaj będziesz działał zgodnie ze swoją misją sportową, ze swoim programem. Niechaj sprawy związane ze sportem i treningiem będą zawsze sprawami priorytetowymi, najważniejszymi.
Przyszedł czas, że tylko profesjonalista staje na podium.
Czy Ty jesteś profesjonalistą?
Podejmujesz od dzisiaj nim być?

Nie możesz się wznieść wyżej, a trzymać dawnych sposobów myślenia i działania.

Weź zeszyt do przemyśleń i zrób ćwiczenie, odpowiedz szczerze na pytanie:

Czego pragniesz ponad wszystko?

Następnie zatrać się w świadomym działaniu.

Rozwijaj się, uściski Sławek

Kategorie
trening mentalny sportowców i trenerów

Jak zbudować siłę sportowca – misja zawodnika

Misja sportowa

Misją sportową nazywam silne odczucie “dlaczego warto”. To siła wewnątrz zawodnika, która pozwala mu być upartym skupionym, sumiennym i wytrwałym. Misja sportowca to jasne i klarowne widzenie celu oraz kierunku, połączone z nieodpartym pragnieniem osiągnięcia go.

Zawodnicy z misją mają motyw, aby każdym nerwem nieugięcie kroczyć swoją drogą do wyśnionej, majestatycznej często przyszłości. Dzień po dniu z największym zapałem, realizują cel, który pcha ich ku przygodzie. Misja – to poczucie sensu które nadaje działaniom nieodpartą siłę.

Zawarty  w misji sens poświęcenia się dyscyplinie, cele i wartości, pozwalają wznieść jasną i konkretną wizję w codzienne zmagania.

Większość sportowców nie ma misji, tylko idą na trening, jadą na zawody.

Bez misji, nie ma trwałej radości i pasji z doświadczania sportu, będą tylko chwilowe przyjemności, a reszta czasu spędzonego w grze, walce – będzie szarą codziennością.

Misję sportową możesz nazwać takim Twoim wewnętrznym kodeksem honorowym, uświadomieniem, po co trenujesz, lub zbiorem zdań, które będą Ci przypominać o wyższych wartościach płynących z trenowania.

Pęd życiowy sprawia, że człowiek jest bardzo zagoniony, więc noś przy sobie notatnik, tam zapisz swe motto i czytaj, gdy masz wątpliwości, czy postępujesz słusznie. Twoja misja to Twoja wizytówka, Twoje wartości, sens działania, miejsce siły i mocy.

Osobiste “dlaczego warto, dlaczego chcę” spisane, ułożone, noszone przy sobie i czytane codziennie – pomoże Ci się skupić i znaleźć siły, gdy przyjdzie kryzys emocjonalny. A przyjdzie na pewno. Nie raz.

Trening mentalny - misja zawodnika
Jak ważna jest misja zawodnika

Jordan powiedział tak w krótkiej reklamie w której wystąpił:

W mojej karierze nie trafiłem do kosza ponad 9000 razy.
Przegrałem prawie 300 meczy.
26 razy od mojego rzutu zależały losy całej gry – chybiłem.
Przegrywałem w moim życiu raz za razem.
Dlatego właśnie odniosłem sukces.”

Ale został ikoną, legendą na skalę świata. Jak myślisz – miał misję? Wiedział po co się poświęca? Po co trenuje? Co chce osiągnąć?

Oczywiście. I to miał jasno sprecyzowane. Podjął decyzję że będzie najlepszy. Zrób to samo.

Zapisz się do newslettera​​

i otrzymuj informacje i nowych artykułach na blogu, szkoleniach i publikacjach, które pomogą Ci kształtować Twoją przyszłość.